7 stycznia 2015

Nie odrobiłem lekcji, bo...

Kreatywność i inwencja, to bardzo pożądane cechy szkolnego bibliotekarza.Często zdarza się, że jesteśmy wysyłani na lekcje bez uprzedzenia. Musimy w jednej chwili wymyślić zajęcia, które zaciekawią uczniów i zmobilizują do aktywności. Najlepiej w takich sytuacjach sprawdza się praca z książką.
Uczniowie SP Nr 41 w Gliwicach bawili się ostatnio z książką pod intrygującym tytułem
"Nie odrobiłem lekcji, bo..."


Książka pełna jest niewiarygodnych wymówek, usprawiedliwiających nieodrobienie zadania. Po wspólnym przeczytaniu tekstu i obejrzeniu ilustracji, dzieci otrzymały karteczki, na których zapisywały swoje własne pomysły. Im bardziej zwariowane, tym lepsze! Kolejnym etapem zabawy było wykonanie ilustracji. Każdy z uczniów losował karteczkę kolegi i starał się jak najwierniej odtworzyć zaproponowaną sytuację.

Tak więc... nie odrobiłem lekcji, bo
mój brat zniszczył mi wszystkie książki...

zmutowane krowo-świnie pożarły dom...

do mojego mieszkania wleciały wróżki
i wyczarowały mi strasznego smoka!

Chyba się podobało ;-)

Pomysł lekcji - Beata Haładus, nauczyciel bibliotekarz w SP Nr 41 w Gliwicach

"Nie odrobiłem lekcji, bo..."
Tekst: Davide Cali
Ilustracje: Benjamin Chaud
Wydawnictwo Dwie Siostry