20 lutego 2016

Bibliotekarze piszą...

Dziś na odmianę,  zamiast relacji z bibliotecznej imprezy, prezentujemy interesujący tekst o biblioterapii, autorstwa nauczycielki bibliotekarki ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Zielonce, historyka i kolekcjonera, pani  Ewy Dunin - Wilczyńskiej. Zapraszamy do lektury!
W naszym środowisku jest z pewnością wielu nauczycieli, pragnących podzielić się swoimi zawodowymi spostrzeżeniami. Zachęcamy do nadsyłania autorskich tekstów na nasz adres: biblioteki-szkolne@wp.pl
*
BIBLIOTERAPIA JAKO METODA W PEDAGOGICE

KSIĄŻKA TO CZYNNIK URABIAJĄCY DUSZĘ , pisał Henryk Sienkiewicz. Wzbogaca, uczy, wychowuje, pomaga zrozumieć siebie.
,,Literatura od wieków inspiruje człowieka zmusza go do refleksji. (…) Pozwala zapomnieć o kłopotach i szarościach dnia codziennego. Przenosząc czytelnika w czasie i przestrzeni, kształtuje jego wyobraźnię. Przyczynia się do jego dojrzewania emocjonalnego. Dostarczając wzorców, pomaga przebudowywać i rozbudowywać własny, wewnętrzny świat czytelnika”.

Irena Borecka
Stały kontakt dziecka z książką ma bardzo istotny wpływ na rozwój jego osobowości. Książka oddziałuje – poprzez swe treści – na myśli, uczucia i postępowanie, rozwija wrażliwość na piękno języka, wzbogaca słownictwo, pogłębia i poszerza wiadomości i zainteresowania, daje możliwość zrozumienia innych ludzi i otaczającego świata oraz pobudza wyobraźnię. Od dawna psychologowie zwracają uwagę rodzicom nauczycielom i wychowawcom, że czytanie literatury odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju intelektualnym dziecka. Szczególnie docenia się jego funkcję dydaktyczną, wychowawczą profilaktyczną a także terapeutyczną. Czytanie książek pozwala uchronić dziecko od negatywnych emocji, smutku, żalu czy gniewu, które silnie przeżywa. Literatura dziecięca kształtuje pozytywne wzory osobowe. Dlatego zaczęto doceniać książkę jako środek terapeutyczny o dużych możliwościach.

Biblioterapia jako metoda oddziaływania terapeutycznego stała się przedmiotem coraz większego zainteresowania. Literatura nabrała znaczenia terapeutycznego już za czasów panowania Ramzesa II. Wtedy bibliotekę traktowano jako ,,lecznicę dusz”. W XVII wieku Jezuici prowadzący szpitale polecali swoim pacjentom czytanie książek religijnych oraz tekstów kontemplacyjnych. W XVIII wieku w klasztorach i zakonach kładziono nacisk na refleksyjne czytanie. J. B. Dubos głosił wówczas, że człowiek musi mieć czymś zajęty umysł, bo w przeciwnym razie nudzi się i jest nieszczęśliwy. Później wprowadzono do szpitali teksty religijne i rozrywkowe. W XX wieku nastąpił rozwój zastosowania literatury w medycynie. Niestety, II wojna światowa przerwała badania naukowców nad wpływem literatury na życie i zdrowie człowieka. W Polsce biblioterapię zaczęto rozpowszechniać w drugiej połowie lat sześćdziesiątych. Zaczęto zakładać coraz więcej bibliotek, w tym również w szpitalach.
W roku 1966 Amerykańskie Stowarzyszenie Bibliotekarzy przyjęło oficjalnie, że ,,biblioterapia to użycie wyselekcjonowanych materiałów czytelniczych jako pomocy terapeutycznej w medycynie i psychiatrii, także poradnictwo w rozwiązywaniu problemów osobistych przez ukierunkowane czytanie”.
Według E. Tomasik biblioterapia to ,,zamierzone działanie przy użyciu książki lub materiałów niedrukowanych ( np. filmy, płyty DVD, audio booki, obrazy, itp..) prowadzące do celów rewalidacyjnych, resocjalizacyjnych, czy ogólnorozwojowych”. 1
Celem biblioterapii jest psychiczne, duchowe wsparcie, np. w : akceptowaniu własnej niepełnosprawności, zaakceptowaniu dziecka upośledzonego przez rodziców, kolegów, poprawianiu samopoczucia, ukazaniu wzorców, zmniejszaniu agresywnego zachowania, odzyskaniu wiary w siebie, przeciwdziałaniu lękom, depresji, wypełnianiu wolnego czasu. Cele zależą od potrzeb, wieku i rozwoju człowieka.
Koniecznym elementem biblioterapii jest międzyosobowy kontakt indywidualny lub grupowy. Dobrze dobrana i odpowiednio omówiona książka może kompensować braki w psychice. Właściwy dobór literatury sprawi, że człowiek odzyska siły do pokonywania trudności, zapomni o niepowodzeniach, wzmocni się jego psychika, wyeliminuje niekorzystne stany emocjonalne.
Istnieją różne typy biblioterapii, w zależności od tego, jakie grupy specjalistów prowadzą tego typu terapię, np. nauczyciele, wychowawcy, lekarze, pielęgniarki, psychiatrzy. R.J. Rubin dzieli biblioterapię na trzy kategorie:
  1. Instytucjonalną – która oznacza zastosowanie literatury przede wszystkim dydaktycznej - do potrzeb indywidualnego ,,zinstytucjonalizowanego” (najczęściej chorego psychicznie) pacjenta. Tego typu terapię prowadzi na ogół lekarz. Stosuje się ją dla informacji o dolegliwościach chorego i dla jego relaksacji. Dominującymi tu pozycjami będą lektury dydaktyczne i odprężające (np. beletrystyka).
  2. Kliniczną – prowadzona jest w grupach pacjentów z chorobami psychicznymi, problemami emocjonalnymi, lub behawioralnymi. Terapię tę prowadzi lekarz w porozumieniu z bibliotekarzem. Głównym celem biblioterapii klinicznej jest zdolność ,,wglądu w siebie” – we własne doznania i uczucia, co pomaga choremu zmienić jego sytuację psychologiczną. Stosuje się tutaj literaturę o charakterze wyobrażeniowym.
  3. Rozwojową i wychowawczą. Jest to najbardziej klasyczna biblioterapia dla osób bez zaburzeń emocjonalnych oraz somatycznych. Stosuje się tu książki i materiały wyobrażeniowe i dydaktyczne dla potrzeb ,,normalnych użytkowników”, ale borykających się z problemami rozwojowymi (wychowawczymi ). Ten rodzaj biblioterapii może być prowadzony w szkołach, świetlicach, lub środowisku otwartym. Ma pomagać ludziom w rozwiązywaniu problemów , które niesie życie, wspierać rozwój uczniów. Biblioterapię rozwojową mogą prowadzić bibliotekarze, wychowawcy, nauczyciele.
Przedstawiony podział w swoim terapeutycznym zakresie obejmuje ogromnie szeroki wachlarz tematyczny. Użyteczne są lektury począwszy od łatwej prozy, przez lirykę (działanie odprężające, a także zaspokajające estetycznie), poradniki zdrowotne, medyczne (działanie dydaktyczne), a skończywszy na pozycjach filozoficznych, światopoglądowych, etycznych itd.
Według dr Marii Molickiej literatura pełni ważne funkcje :
- przekazuje wiedzę, wzbogaca doświadczenia, ukazuje inne wzory myślenia, odczuwania i działania w sytuacjach emocjonalnie trudnych,
- dostarcza wzorców osobowych dzięki opisom konkretnych ludzi, ich osobowości i działań,
- wpływa na zmianę sposobu myślenia,
- wspiera przez akceptację – dziecko otrzymuje ją, gdy spotyka się z bohaterem zmagającym się z podobnymi problemami ,
- buduje nadzieję przez odpowiednie zakończenie książki,
- działa kompensacyjnie, częściowo wyrównuje niezaspokojone potrzeby emocjonalne,
- relaksuje , odpręża,
- odciąża umysł.
Czytanie o losach kogoś kto ma podobne trudności, przeżywa podobne emocje może być pocieszeniem. Poprzez doświadczenia innych możemy uczyć się lepszych sposobów radzenia sobie z kłopotami i mieć nadzieję , że nam, tak jak bohaterowi, też może się udać. Ze względu na swoje szerokie możliwości tekst literacki może być wykorzystany przez pedagogów i psychologów do pomocy dzieciom, młodzieży i dorosłym. Jedną takich form jest biblioterapia. Warto zwrócić uwagę na korelację między czytelnictwem a biblioterapią. W niektórych momentach można postawić znak równości mówiący, że czytelnictwo jest tym samym, co biblioterapia. Jednak w czytelnictwie może się terapia realizować, ale wcale nie musi. Natomiast w biblioterapii – terapia jest celem podstawowym, który musi się zrealizować. W czytelnictwie musi dochodzić do bezpośredniego kontaktu osoby czytającej z książką. Inaczej jest w biblioterapii , tu adresat nie musi czytać, może słuchać jak terapeuta czyta, lub słuchać nagrań.
Warto wspomnieć o modelu biblioterapeutycznym, który składa się z następujących etapów:
- czytanie, słuchanie lub oglądanie, np. książek, filmów, fragmentów utworów,
- identyfikacja z postaciami literackimi bądź z sytuacjami fikcyjnymi; identyfikując się z bohaterem literackim, czytelnik wyraża swoje uczucia,
- przeżycia będące efektem kontaktu z utworem, dziełem; mogą być negatywne lub pozytywne, mają na celu uaktywnienie lub wyciszenie emocji uczestnika biblioterapii,
- katharsis – oczyszczenie, odreagowanie napięć, poczucie ulgi,
- wgląd – wprowadzenie nowych treści, uczuć do systemu przeżywania, odkrywanie lub pogłębianie wewnętrznego świata czytelnika ,
- zmiany w psychice uczestników, np. zmiana postawy, zachowania do tego stopnia, aby pacjent dążył do zmian,
- ewaluacja – jest niezbędna, ponieważ w tym momencie biblioterapii pacjent sam uświadamia sobie, jakie zaszły zmiany po terapii.
Aby program biblioterapeutyczny przyniósł zadowalające efekty, opracowując go należy przestrzegać następujących zasad:
- swoboda uczestnictwa,
- uwzględnienie potrzeb, problemów i preferencji członków grupy,
- dostosowanie środków terapeutycznych do możliwości percepcyjnych i
fizycznych poszczególnych członków grupy,
- dostosowanie poziomu i tempa zajęć do możliwości uczestników,
- zaakceptowanie gotowości pacjentów do uczestnictwa w terapii,
- włączenie do programów biblioterapeutycznych elementów innych terapii
wspomagających proces powrotu do zdrowia, np. muzykoterapia, arteterapia,
- korzystanie z doświadczeń innych biblioterapeutów oraz wymiana
materiałów terapeutycznych dla wzbogacenia warsztatu pracy.
W szkole znajduje zastosowanie biblioterapia wychowawcza, której celem może być wspieranie zdrowia psychicznego ucznia, wyeliminowanie agresji, akceptacja siebie i innych, pokonanie lęków, problemów w nauce, itp.. W pracy z dziećmi można opierać się na trzech typach biblioterapii :
  • klasycznej,
  • terapii przez baśń,
  • bajce terapeutycznej
Biblioterapia klasyczna polega na systematycznym prowadzeniu zajęć z książką, których celem jest dążenie do estetycznego wychowania dziecka poprzez kontakt ze słowem pisanym i czytanym. Oddziaływanie odpowiednio dobranymi tekstami pogłębieniu ulega samoobserwacja, co prowadzi do bardziej świadomego kierowania sobą. Literatura musi być tak dobrana, aby ukazywała wzory zachowań, relaksowała, poprawiała nastrój, odciążała od sytuacji tymczasowej. Ten typ biblioterapii można wykorzystać do pracy z dziećmi w różnym wieku, a także z młodzieżą.
Terapię przez baśń stosuje się w pracy z dziećmi od czterech do dziewięciu lat. Baśnie są bardzo cennymi utworami, w których wyeksponowane są wartości moralne, dokładnie określają kogo i za co spotyka nagroda lub kara. Istnieje wyraźny podział na dobro i zło, które najczęściej przegrywa. Dzieci identyfikują się z pozytywnymi postaciami, a odrzucają negatywne. W takiej sytuacji rozpoczyna się budowanie systemu wartości dziecka. Szczęśliwe zakończenie baśni, przynosi radość, zadowolenie, nadzieję, optymizm. Rzeczywistość baśniowa odzwierciedla myślenie dziecka, dzięki czemu mały człowiek może lepiej zrozumieć świat i siebie, ma poczucie ładu, porządku, czuje się bezpiecznie.
Joanna Olech pisze: ,,Baśń – wczesny pokarm intelektualny. Mruczanki, kołysanki, bajki …. Pierwsze ogniwo kodu kulturowego, w jaki wyposażamy nasze dzieci. Z poziomu dzikusa słowo podnosi małego człowieczka na poziom refleksji i odpowiedzialności. Nasze wyobrażenia o honorze, uczciwości, sprawiedliwości i miłości mają swoje korzenie w baśniach usłyszanych w dzieciństwie”.2
Wartość baśni doskonale określają słowa dr Marii Molickiej : ,,Dzieciom trzeba czytać baśnie- co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Dlaczego jednak trzeba to robić? Ponieważ baśnie dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa, podnoszą ich samoocenę, uczą radzenia sobie w różnych sytuacjach, uczulają na krzywdę innych. Wychowawcy i opiekunowie mogą je natomiast wykorzystywać do tego, aby zachęcić dzieci do otwarcia się i mówienia o trudnych dla nich sprawach”.3
Bajka terapeutyczna adresowana jest do dzieci od czterech do dziewięciu lat, jest to opowiadanie dotyczące określonych, emocjonalnie trudnych sytuacji. Maria Molicka w swoim artykule opisała trzy rodzaje bajek terapeutycznych: relaksacyjne, psychoedukacyjne i psychoterapeutyczne.
Bajki relaksacyjne uspokajają i wyciszają dziecko. Ich treść powinna sprzyjać przybraniu wygodnej pozycji ciała, rozluźnieniu i wystąpieniu rytmicznego oddechu. Bajki te mają określoną strukturę: uspokojenie, rozluźnienie, poczucie bezwładu , relaksu, przypływ energii, radość życia. Treść tych utworów powinna pobudzać zmysły: wzroku, słuchu, węchu.
Bajki psychoedukacyjne charakteryzują się tym, że ich fabuła dotyczy trudnych sytuacji. Pokazują one efektywne sposoby rozwiązań. Są krótkie. Cele tych bajek: przedstawienie groźnej sytuacji tak, aby dziecko zrozumiało i oswoiło się z nią, zapoznanie ze słownictwem dotyczącym emocji, pomaganie w zrozumieniu problemu, pokazanie wzorów innego myślenia, odczuwania, działania, pokazują skuteczne sposoby rozwiązywania problemów, zachęcają do mówienia o problemach.
Bajki psychoterapeutyczne są dłuższe, mają bardziej rozbudowaną fabułę. Podobnie jak bajki psychoedukacyjne pokazują różne wzory myślenia i działania. Ich zadaniem jest obniżenie lęku.
Każdy biblioterapeuta powinien rozpatrzyć teksty pod kątem ich przydatności dla indywidualnego odbiorcy. Biblioterapeuta może sam wymyślać bajki, lub zachęcać do ich tworzenia uczestników terapii. W księgozbiorze, aby był on przydatny i wartościowy powinny znaleźć się książki (teksty):
- sedativa – uspokajające, np. przygodowe, baśnie, powieści młodzieżowe, literatura fantastyczna, humorystyczna - wszystkie teksty które przywołują przyjemne skojarzenia ;
- stimulativa- pobudzające, o tematyce awanturniczo - przygodowej, podróżnicze, wojenne;
- problematica – ich zadaniem jest wywołanie refleksji;
- sacrum – teksty, które pozwalają przeżywać stan religijnej ekstazy.
W szkołach jest wielu uczniów potrzebujących wsparcia i do ich problemów należy dostosować literaturę. I Borecka dokonała podziału uczniów, którzy mogą potrzebować pomocy z rożnych przyczyn, na kilka grup:
- uczniowie niepełnosprawni , którzy maja problem z akceptacją siebie, mają obniżoną samoocenę, nie potrafią zaaklimatyzować się w grupie;
- uczniowie przewlekle chorzy mają zaległości w nauce, nie godzą się ze stanem swojego zdrowia, czują się gorsi , często są zbuntowani;
- uczniowie o zaburzonym zachowaniu nie radzą sobie z emocjami;
- uczniowie bardzo zdolni, którzy nie wytrzymują presji oczekujących od nich bycia najlepszym uczniem;
- uczniowie którzy czują się skrzywdzeni przez innych;
- uczniowie odrzuceni;
- uczniowie mający problemy w nauce – są mniej zdolni lub zaniedbani wychowawczo;
- uczniowie zagrożeni – np. alkoholizmem, narkomanią;
- uczniowie mający konflikt z prawem – są to najczęściej wychowankowie ośrodków szkolno- wychowawczych, placówek resocjalizacyjnych.
Po właściwym zdiagnozowaniu ucznia należy dobrać odpowiednie teksty terapeutyczne. W przypadku wychowanka niezbędna jest opinia lekarza, informacja psychologa, pedagoga, wywiad z rodzicami, obserwacja, opinie innych nauczycieli. Pozwoli nam to przyporządkować dziecko do którejś z powyższych grup. Kiedy wszystko zbierzemy, można przystąpić do terapii, która musi skończyć się ewaluacją.
Jako nauczyciel – bibliotekarz zaobserwowałam, że dzieci borykają się z wieloma problemami, zaczynając od problemów rodzinnych, problemów z akceptacją w grupie, problemów w nauce, kończąc na niepełnosprawności. Są to ogromne problemy małych ludzi.
W mojej pracy w szkole z oddziałami integracyjnymi zetknęłam się ze zgorzkniałą, w moim mniemaniu, dziewczynką na wózku, która była nieprzyjemna w stosunku do kolegów i koleżanek, czym wzbudzała ich niechęć do swojej osoby. Zainteresowałam się nią i po jakimś czasie, po dokładnej obserwacji, dotarło do mnie, że ma ona problem z akceptacją siebie samej, a przez swoje zachowanie była odrzucana przez inne dzieci.
W szkole jest obecnie coraz więcej dzieci z autyzmem, którym też można pomóc stosując biblioterapię. Kiedyś przychodził do mnie – do biblioteki chłopiec autystyczny, miał problemy w domu, z nauką i nie mógł zintegrować się z klasą. Był samotnikiem. Obserwowałam go, rozmawiałam z nim i podsuwałam książki. Poznałam jego zainteresowania. Chłopiec uwielbiał oglądać albumy i książki z ptakami. Pewnego razu, tak zamknął się w sobie, że usiadł na wycieraczce przed szkołą i absolutnie nie chciał wejść do środka. Nie pomogły żadne prośby i błagania nauczyciela, pani pedagog, czy psychologa. Chłopiec siedział na wycieraczce przed wejściem do budynku i kiwał się miarowo. Nic nie pomogło. Wtedy podeszłam do niego, przytuliłam i zaczęłam mu opowiadać , że kupiłam nowe książki o ptakach, zachęciłam aby je obejrzał. Chłopiec zainteresował się, wstał i poszedł za mną do biblioteki. Oglądając te fotografie ptaków w albumie, uspokajał się.
Kolejną grupą potrzebującą wsparcia są uczniowie mający problemy dyslektyczne. Czasami, dzięki pamięci wzrokowej i ogromnemu wysiłkowi, mogą nabyć umiejętności poprawnej pisowni, ale jest to bardzo trudne i wymagające wytężonej pracy ucznia, nauczyciela i rodzica.
Przez pewien czas miałam pod opieką chłopca, który miał problemy emocjonalne – nie panował nad emocjami, jak wpadł w złość (był bardzo silny) to mógłby zrobić krzywdę innym uczniom, był agresywny. Bił kolegów i nie potrafił zintegrować się z grupą. Nie chciało mu się też uczyć. Pochodził z patologicznej rodziny. Czytałam mu w bibliotece obowiązkowe lektury, oraz książki które go uspokajały. Chłopiec dosyć szybko się nudził, wtedy pokazywałam mu odpowiedni film. Dawało to efekty, był spokojniejszy i bardziej panował nad sobą.
Zetknęłam się z rodzicami, którzy nie potrafią zaakceptować dysfunkcji, czy kalectwa u swoich pociech. Efektem takiego podejścia jest np. utrata wiary w siebie, agresja i ogólne problemy w nauce. Brak życzliwości, akceptacji ze strony dorosłych prowadzi do ,,podcięcia skrzydeł” dziecku.
Zetknęłam się też z uczniami przewlekle chorymi, którzy z powodu częstych nieobecności w szkole, mieli mnóstwo zaległości w nauce, nie potrafili zaaklimatyzować się w grupie, co prowadziło do wszczynania konfliktów, agresji.
Dla wszystkich tych uczniów i ich rodziców biblioterapia mogłaby okazać się zbawienna i pomogłaby wyeliminować różne niewłaściwe zachowania, co ułatwiłoby życie wielu osobom. Uważam, że obcowanie z literaturą piękną jest niezwykle ważne w rozwoju intelektualnym człowieka. Czytając książki, uczymy się postaw, logicznego myślenia, przeżywania, wrażliwości, współczucia, poczucia własnej wartości, wzbogacamy swój język. ,,Książka- odpowiednio, we właściwym momencie podana młodzieży – może być dla niej istotną pomocą w odnalezieniu własnej osobowości i własnego miejsca w otaczającym świecie”.4 Jak już pisałam, nawet w odległych wiekach o tym wiedziano, już Marcus Tullius Cicero pisał: ,,Czytanie rozwija rozum młodzieży, odmładza starca, uszlachetnia w chwilach pomyślności, daje pomoc i pocieszenie w przeciwnościach”. Dlatego taki sposób terapii powinien być rozpowszechniony, bo przecież szkoła spełnia rolę nie tylko dydaktyczną, ale też ma wspomagać ucznia w jego rozwoju. Z pewnością jest metodą, która wsparłaby rodziców, wychowawców i nauczycieli w ich działaniach wychowawczych. Polska oświata zmaga się obecnie z wieloma problemami, takimi jak : przemoc, nadużywanie alkoholu i narkotyków wśród młodzieży, czy brak prawidłowych postaw moralnych. Niezbędne staje się szukanie dróg rozwiązań tych problemów. Jedną z nich może być biblioterapia. Powinna ona być stosowana jak najczęściej w szkołach i innych placówkach wychowujących i opiekujących się dziećmi oraz młodzieżą. Biblioterapia może pomóc w rozwoju dzieci i młodzieży, integracji osób niepełnosprawnych, nieprzystosowanych społecznie, grup mniejszościowych oraz uczniom z zaburzeniami zachowania. Aby proces biblioterapeutyczny był prawidłowo realizowany potrzebni są odpowiednio przygotowani biblioterapeuci. Konieczne jest doskonalenie w tej dziedzinie bibliotekarzy szkolnych, pedagogów i psychologów. Działania tych osób mogą przyczynić się do niwelowania niepożądanych zachowań, wskazać drogę indywidualnych poszukiwań, pomóc naprawić relacje z rówieśnikami czy rodziną, ale także zaspokoić potrzebę kontaktu z drugim człowiekiem  oraz z odpowiednio dobraną literaturą. W przyszłości w większości polskich szkół powinny być pracownie biblioterapeutyczne.

Ewa Dunin – Wilczyńska
Szkoła Podstawowa Nr 3 w Zielonce
Nauczyciel – bibliotekarz, historyk i bibliofil
1 E. Tomasik: Zagadnienia pedagogiki specjalnej w literaturze. Przewodnik bibliograficzny. CZ. 1 i 2. Warszawa 1992, s.114.
2 J. Olech : Opowiem ci bajeczkę. ,,Gazeta Wyborcza” 12.09. 2005.
3 M. Molicka : Baśniowa terapia. ,,Psychologia w szkole” 2005 nr 4s.63.
4 A. Przecławska: Materiały z badań czytelniczych. Warszawa 1963 s.7.