25 maja 2020

Festiwal Książki w Koronie

Kolejnym pomysłem na pracę zdalną podzieliła się z nami Pani Maria Zawadka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Garwolinie.


Pod koniec kwietnia w naszej szkole miał się odbyć Festiwal Książki – Tom Pierwszy. Miało to być duże wydarzenie: pięć spotkań autorskich, imprezy dla całej społeczności szkolnej. Oczywiście nic z tego nie wyszło. Chciałam jednak zorganizować choć namiastkę tego wszystkiego. Dlatego mamy w szkole Festiwal Książki w koronie. Na Facebooku biblioteki i poprzez Librusa przesyłałam kolejno cztery wyzwania dzieciom i nauczycielom.



Wyzwanie pierwsze dla klas 1-3 polegało na wyszukaniu tytułów książek zawartych w wymyślonej przeze mnie bajce. Posłuchajcie bajki o Czerwonym Kapturku. Nie, nie. To nie będzie ta, którą doskonale znacie. Dlaczego, bo okazało się, że Czerwony Kapturek wcale nie poszedł do babci przez las. Pożyczył od Wojtka, który został strażakiem, wspaniały czerwony wóz i wybrał trochę dłuższą drogę - przez Grenlandię. Spotkał tam Anaruka, chłopca z Grenlandii. Anaruk był bardzo gościnny, ale Kapturkowi nie bardzo się podobało w krainie lodu. Wyruszył więc w drogę powrotną. Przypomniał sobie, że Grenlandia to część Danii, ojczyzny Andersena. Akurat była wigilia Bożego Narodzenia. Przy ulicy Kapturek zobaczył dziewczynkę z zapałkami. Było bardzo zimno, a ona siedziała bosa, nędznie ubrana i głodna. Przechodnie ją mijali obojętnie. Nie podobało się to Kapturkowi. Nie mógł pozwolić, żeby ta dziewczynka zamarzła. Tak nie powinno być, ale co zrobić? Przecież nie zawiezie jej do Królowej Śniegu. Zabrała ją więc ze sobą. Po drodze obie zajrzały do Szwecji do dzieci z Bullerbyn. Tu nikt nie był głodny. Święta były przepiękne. Dziewczynce bardzo się tam spodobało, więc postanowiła zostać. Dzieci były szczęśliwe, że mają jeszcze jedną osobę do zabawy. Jednak Kapturek wyruszył w dalszą drogę. Zajrzał jeszcze do Polski, bo słyszał o pewnym Szewczyku Dratewce, który pozbył się kiedyś strasznego smoka w Krakowie. teraz już smoków nie było, więc Szewczyk oprócz naprawy obuwia, zajął się też robieniem na drutach. Jego wytwory miały duże wzięcie, ale najbardziej skarpetki. Kapturek przeżył razem z nimi dziesięć niesamowitych przygód i dopiero wtedy zorientował się, że zupełnie nie wie, jak trafić do babci. Na szczęście pojawił się słynny detektyw Pozytywka. Po drodze wspólnie znaleźli jeszcze sposób na elfa i wreszcie powrócili do babci. Babcia była szczęśliwa. Podziękowała detektywowi za pomoc, bo już się trochę niepokoiła o wnuczkę.

Dla klas 4-8 pierwszym wyzwaniem był quiz dotyczący ogólnej wiedzy o książce. W wyzwaniu drugim uczniowie klas 1-3 wzięli udział w quizie, opartym  na wcześniejszej bajce. (Quizy wykonałam w darmowej aplikacji Quizizz.  Uczniowie klas starszych mieli do wykonania komiks : Jak antywirus Mocarz pokonał koronawirusa?

W wyzwaniu trzecim obydwie grupy wiekowe brały udział w rozwiązywaniu ikonowych rebusów dotyczących tytułów lektur. Ikony zaczerpnęłam ze strony Noun Projekt.
Wyzwanie czwarte pojawiło się przed weekendem majowym, aby było więcej czasu na jego wykonanie. Młodsi mieli do wyboru 3 opcje. Pierwsza to przebranie się za postać literacką i zrobienie sobie zdjęcia, druga to recytacja lub czytanie i nagranie filmiku. Trzecia była najtrudniejsza, ale punktowana najwyżej. Należało zaangażować całą rodzinę i nagrać filmik z inscenizacją wiersza lub fragmentu większego utworu literackiego.

Pliki otworzą się po kliknięciu w wybrany link.

https://drive.google.com/file/d/1R3hSgx12oTqShFc3dQseqZh5FhzmtWkD/view?usp=sharing

https://drive.google.com/file/d/1Lx3i5vdPZtj7O5loTbx9Fyko-M9rO3_C/view?usp=sharing


Do nauczycieli też miałam prośbę – zrobienie sobie zdjęcia z książką.  Odsyłam do mojej stronki na Fb Biblioteka w Szkole Podstawowej nr 2 w Garwolinie.

Dziękujemy za relację Pani Marii Zawadzkiej