27 listopada 2020

"Nietypowy Adaś" czyli rozmowy o inności i sile wyobraźni

Inspirację na niebanalną lekcję biblioteczną, połączoną z elementami biblioterapii, znajdziecie dziś w materiale nadesłanym do nas przez panią Iwonę Pietrzak-Płachtę ze Szkoły Podstawowej im. R. Kołaczkowskiej w Pliszczynie.



Inność to zaleta czy wada?
Czy łatwo być nietypowym?
Ile inności jest w każdym z nas?
O tym wszystkim można rozmawiać z klasami, na zajęciach bibliotecznych z elementami biblioterapii, prowadzonych w oparciu o książkę „Nietypowy Adaś” autorstwa Toma Percivala.
Piszę o tej książce i dzielę się jednocześnie pomysłem, bo uważam, że otwiera ona drzwi do pięknej i mądrej dyskusji. A w dodatku, każdy może sobie tę dyskusję poprowadzić jak mu w duszy gra – byleby autentycznie, bo nieszczerość dzieciaki wyczują błyskawicznie. 



Ja podczas takich zajęć wprowadzam jeszcze eksperymenty z wyobraźnią… Nie pokazuję uczniom w ogóle książki (żeby niczego nie sugerować). Mają tylko się rozluźnić, mogą zamknąć oczy i słuchać… 
A ja czytam, nie pokazując ani jednej ilustracji – zostaje tylko słowo i nasza wyobraźnia. 

Potem rozdaję sylwetki Nietypowego Adasia, do których dzieci mają dorysować Adasiowe skrzydła. 
Na pytania: - A jakie one mają być? odpowiadałam: - Takie, jakie zobaczyłeś w swojej wyobraźni! 
Jaki jest efekt tego eksperymentu? 
Wszyscy słyszą ten sam tekst, te same słowa…, a okazuje się, że w głowie każdego dziecka rodzi się zupełnie inny obraz. 
Powstają piękne prace, każda wyjątkowa w swej odmienności. Robimy z nich galerię, żeby wszyscy zobaczyli, jak pięknie się różnią w swoich wyobrażeniach. 
I chyba nie muszę pisać jak dzieci czekają, żeby w końcu zobaczyć Adasiowe skrzydła z czytanej książki? A jak pięknie nam kiełkuje, przy tej okazji, refleksja o przewadze książki nad filmem… 
Wystarczy zapytać, czy mielibyśmy szansę na taki eksperyment z wyobraźnią, gdybyśmy razem obejrzeli film. I już dzieci same czują, że gotowy bohater (o określonej sylwetce, kolorze włosów) umiejscowiony w konkretnym otoczeniu nie poddaje się takiemu kształtowaniu przez naszą wyobraźnię. 
Bo to jest właśnie magia czytania!




Może ktoś wykorzysta taki pomysł na zajęcia z uczniami…, a może wymyśli jeszcze zupełnie coś innego na bazie tej wartościowej książki? 
Polecam!

Dziękujmy za relację!