5 października 2022

Noc Bibliotek w Garwolinie.

 Przed nami kolejna ciekawa relacja z tegorocznej Nocy Bibliotek. Tym razem zapraszamy do Garwolina. Relację nadesłała Pani Maria Zawadka.

Noc Bibliotek, czyli nocne manewry małych ułanów

W piątkowy wieczór 30 września przed godziną 19.00 sala gimnastyczna w Publicznej Szkole Podstawowej nr 2 w Garwolinie zapełniła się dziećmi i ich rodzicami (samych dzieci ponad 160). Na scenie dwie daty: 1997 – rok nadania imienia 1.Pułku Strzelców Konnych szkole oraz 2022. Z okazji rocznicy nadania imienia tegoroczna Noc Bibliotek przekształciła się w nocne manewry małych ułanów.

Zaczęliśmy od piosenki Przybyli ułani ze specjalnym udziałem naszych pań nauczycielek oraz gości, czyli członków Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1. PSK. A potem były zabawy dla dzieci, musztra, krótki quiz o naszym patronie, pieśni żołnierskie. Wpletliśmy w to naszą bardzo wzruszającą „powieść” w odcinkach, która przeniosła nas do roku 1939 i przedstawiła losy pułkowej rodziny.

Druga część zabawy przebiegała już na ciemnych korytarzach szkolnych. Mali ułani wraz z rodzicami otrzymali rozkazy. Musieli czołgać się przez tunele z tektury, pokonać slalom ułana na hulajnodze, odpowiedzieć na pytania encyklopedii pułkowej, odnaleźć Garwolin na starych mapach (to stoisko zorganizowała Fundacja Koszary), strącić piłkę, siedząc na prawdziwych siodłach, przeprawić się przez rzekę itd. Dopiero po wypełnieniu wszystkich rozkazów można było otrzymać przepustkę wzorowego żołnierza i suchy prowiant.


To duże przedsięwzięcie mogło się udać dzięki zaangażowaniu bardzo wielu osób, ale szczególnie ważny jest dla nas udział najstarszych uczniów naszej szkoły, którzy tak pięknie prowadzili swoje stoiska.

Podobną formę wieczornych spotkań z dziećmi z klas 1-3 oraz ich rodziców prowadzimy już od kilkunastu lat. Najpierw były to spotkania z okazji akcji Październik – miesiącem Bibliotek Szkolnych, potem przerodziło się to w udział w ogólnopolskiej Nocy Bibliotek. Za każdym razem wymaga to bardzo dużo prac organizacyjnych, skupienia wielu przyjaciół wokół siebie, ale naprawdę warto. Nigdy nie było problemu z brakiem widowni i uczestników. Wręcz przeciwnie – kiedy w ubiegłym roku z powodu obostrzeń epidemicznych wprowadziliśmy zapisy, bo musieliśmy ograniczyć liczbę uczestników, bardzo przeżywaliśmy, kiedy dzieci chciały uczestniczyć, a my nie mogliśmy ich przyjąć. W tym roku przyszli już wszyscy chętni, z czego się bardzo cieszymy.

To się musi powieść – takie jest hasło tegorocznej ogólnopolskiej Nocy Biblioteki. U nas była powieść i wszystko się musiało powieść.



Dziękujmy za relację