W role Kubusia Puchatka i jego przyjaciół wcieliły się nauczycielki klas 1-3. Imprezę poprowadził sam Alan Alexander Milne (prywatnie - nauczycielka bibliotekarka. Po zabawach na sali gimnastycznej dzieci ruszyły napełnić baryłki miodu dla Kubusia na ciemnych korytarzach szkolnych. Baryłki się napełniały, kiedy dzieciom wraz z rodzicami udało się wykonać przygotowane dla nich zadania. Nad wszystkim czuwali gimnazjaliści. na koniec były oczywiście sto lat, konfetti i płonący tort.
Jeśli ktoś się zastanawia, dlaczego jest tak widno na ciemnych korytarzach szkolnych, to jest zasługa świetnej lampy fotograficznej.
Relację przysłała do nas pani Maria Zawadka