Bez wątpienia jestem książkomaniaczką – uwielbiam czytać książki, zwłaszcza literaturę faktu, kryminały i literaturę obyczajową. Stąd też praca w bibliotece :). Ale, jak wiadomo, nie samą pracą człowiek żyje... Moją wielką pasją jest aktywność fizyczna – kocham ruch, zwłaszcza zajęcia fitness, jogę kundalini i rytuały tybetańskie. Te ostatnie – jak mówią znawcy tematu – powodują u ćwiczącego przypływ sił witalnych, spowalniają procesy starzenia itd. Praktykuję je codziennie od kilku lat i myślę, że energii mi nie brakuję, a zmarszczkami się nie przejmuję – najpiękniejsze mimiczne od śmiechu. Lubię też różne manualne aktywności (z wyjątkiem lepienia pierogów ;)), np. tworzenie biżuterii, szydełkowanie (w tym też koralikami), filcowanie... Niestety, nie lubię bałaganu, dlatego pracuję nad sobą, żeby nie popaść w pedantyzm.
Uzupełniając relację Pani Ali dodajemy, że przez kilka lat, póki byli chętni, prowadziła zajęcia z rękodzieła artystycznego, w trakcie których
dzieliła się swoją wiedzą i umiejętnościami. Młodzież pod kierunkiem Pani Ali robiła kartki z tzw.
haftem matematycznym, było filcowanie, szydełkowanie, robiono biżuterię
- kolczyki, bransoletki, korale.
Podziwiamy i gratulujemy pasji!