13 września 2019

„ Oj, nieładnie człowieku, brzydko…” czyli Dobra Pani podczas Narodowego Czytania w Pliszczynie

Kolejna relacja dotycząca Narodowego Czytania dotarła do nas ze Szkoły Podstawowej im. Róży Kołaczkowskiej w Pliszczynie.

Pani Iwona Pietrzak-Płachta napisała o tym wydarzeniu tak:

Jak zabrać uczniów w świat Elizy Orzeszkowej i do tego przekonać, że treści jej noweli są wciąż aktualne? Okazuje się że nie jest to trudne , szczególnie gdy patronką szkoły jest lokalna dobrodziejka i fundatorka szkoły, którą przewrotnie można porównać z główną bohaterką utworu.


Pomysłodawczynie takiego sposobu „podania” tegorocznego Narodowego Czytania, szkolna bibliotekarka Iwona Pietrzak-Płachta oraz polonistka Beata Mazur – Wójtowicz, zgromadziły społeczność Szkoły Podstawowej im. Róży Kołaczkowskiej w Pliszczynie w strefie relaksu zamienionej na tę okoliczność w salonik, zupełnie jak z dworu samej Pani Róży, by opowiedzieć o tym tak: 

„Bohaterka Orzeszkowej na pierwszy rzut oka skojarzyć nam się może z postacią patronki naszej szkoły – Róży Kołaczkowskiej. Dobroczynność, chęć niesienia pomocy innym, umiłowanie kultury – to przecież idealna charakterystyka założycielki najpierw ochronki dla dzieci wiejskich, a potem Szkoły Ludowej funkcjonującej od 1917 roku na terenie dworu w Pliszczynie. Charakterystyka osoby, która będąc Dziedziczką Pliszczyna, żoną i matką uczyniła swoje życie darem dla wszystkich, z którymi przyszło jej żyć. Ale kto nie pamięta treści noweli za chwilę sam zobaczy że podobieństwo to jest bardzo powierzchowne , a skojarzenie i wybór przewrotny… Cecha, która różni te dwie kobiety, jest obecna w ludziach niezmiennie, a tekst czytamy ku refleksji i przestrodze… bo wydał nam się wciąż uniwersalny i pełen ważnych refleksji nad człowiekiem i jego naturą. Nie umiemy uciec od myśli, że pomimo upływu lat chcemy sobie wciąż powiedzieć to samo, przed tym samym się ostrzec… używamy do tego tylko trochę innych środków wyrazu. 

Po głowie plącze nam się refren współczesnego poety i tekściarza Andrzeja Poniedzielskiego , który parafrazując Orzeszkową mówi:
„Oj, nieładnie, człowieku, nieładnie,
Oj, nieładnie, człowieku, brzydko.
Ty się całe życie tylko bawisz, 
Czasem sobie zmieniasz bawitko…” 

Cieszymy się, że włączamy się kolejny rok w akcję, która popularyzując czytelnictwo, niezmiennie udowadnia, że piękno polskiej literatury ma moc, aby nas zespalać wokół wspólnych celów i wspólnych wartości.

Przenieśmy się zatem do dworku i słuchajmy …


                           

Dziękujemy za przesłanie tej relacji!